Oskar Pieprzak na Dziczy Bieszczadzkiej
Kwiecień 2011 – Na terenie Gór Sowich (okolice Nowej Rudy) rozegrano najtrudniejszy rajd quadowy w Polsce. W zawodach wziął udział Oskar Pieprzak z Nowego Targu, który zajął 10. miejsce.
Zakopiański zawodnik podzielił się z Podhale24.pl wrażeniami ze startu. Oto jak wyglądał: ?Na starcie stanęło około 60 zawodników. Limit czasu na przejazd trasy wynosił 20 godzin.
Wystartowałem o godzinie 21.30. Pierwszy OES to wielka góra, bardzo długi podjazd i ekstremalny zjazd w dół ? na tej trasie kilka lat temu rozgrywany był odcinek specjalny rajdu Poland Trophy. OES 2 to wielka hałda kamieni, odcinek ukończyłem, ale tutaj około godziny 3 w nocy straciłem napęd na przednią oś. Bez 4×4 trasa Dziczy jest teoretycznie nie do pokonania. Wylądowałem na serwisie, tam po kilkugodzinnej walce mechanicy nie byli w stanie naprawić quada. Wtedy postanowiłem na kontynuowanie rajdu na jednym napędzie. Kolejne odcinki to typowe dla tej imprez przejazdy korytami potoków, wąwozami, zjazdy, podjazdy, trawersy oraz kamieniołom z wielkimi głazami ? wszystko otaśmowane na całej trasie.
Finalnie po 18 godzinach od startu, udało mi się dojechać na metę. Nie było to łatwe, bo rajd przeznaczony jest tylko dla pojazdów 4×4. Z 10 wynikiem w imprezie oraz wyróżnieniem za przejechanie trasy bez napędu 4×4 ukończyłem pierwszą edycję tegorocznej Dziczy. Cieszę się bardzo, że po poważnej kontuzji oka w ubiegłym roku, udało mi się wrócić do sportu. Następna impreza końcem maja w Górach Kaczewskich ? okolice Jeleniej Góry. Chciałbym podziękować firmie PSBike Nowy Targ za przygotowanie sprzętu na rajd?.